wtorek, 29 marca 2011

Piegusek z czekoladą

Bardzo proste w wykonaniu ciasto ucierane.

Do zrobienia w 10 minut - a smak taki, jak z cukierni, a nawet lepszy! Bo domowy!
Pięknie wyrasta, z charakterystycznym pęknięciem pośrodku.
Idealnie sprawdza się jako słodki dodatek do herbaty, kawy, drugiego śniadania.



Jest to zmodyfikowana wersja przepisu dostępnego tutaj.
  • 180 g cukru pudru
  • 250 g miękkiego masła
  • szczypta soli
  • 1 cukier wanilinowy
  • 4 jajka - żółtka i białka oddzielnie
  • 270 g mąki pszennej przesianej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia przesiana z mąką
  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady, posiekana
  1. Piekarnik nagrzewamy do 160 st. C.
  2. Odkładamy łyżkę cukru. Resztę ucieramy na puszystą masę z masłem, solą i cukrem wanilinowym. Cały czas ucierając wlewamy po jednym żółtku. Wsypujemy mąkę i proszek do pieczenia - mieszamy łyżką. Wrzucamy posiekaną czekoladę.
  3. Białka ubijamy na sztywną pianę z odłożoną wcześniej łyżką cukru. Delikatnie łączymy ją z ciastem.
  4. Pieczemy ok. 50 minut.


sobota, 26 marca 2011

Gulasz z chorizo i ciecierzycy

Niezwykle udany mariaż smaków!
Słodkiego i słonego. Łagodności i pikantności.

Szybki w wykonaniu. Niesamowicie sycący.
I mimo początkowych obaw (wielkich!) - ogromnie zaskakujący (oczywiście pozytywnie!).



3 duże lub 4 mniejsze porcje
Zmodyfikowany za Nigellą Lawson
  • 2 łyżki oliwy
  • 50 g makaronu spaghettini połamanego na ok. 3 cm kawałki
  • 500g kuskusu
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 litr wody
  • 2 liście laurowe
  • 350 g chorizo, przekrojonego wzdłuż na pół i pokrojonego w plasterki
  • 4 łyżki sherry
  • 100 g miękkich suszonych moreli, pociętych w paski (opcjonalnie)
  • 2 puszki (po 400g) ciecierzycy (ewentualnie mieszanki fasoli) - opłukanej i odsączonej na sicie
  • 2 puszki (po 400g) pomidorów plus 1 - 1,5 puszki wody
  • sól i pieprz do smaku
  • natka pietruszki do posypania przed podaniem
  1. W garnku o grubym dnie rozgrzewamy oliwę.
  2. mieszając, smażymy połamany makaron na oliwie przez minutę - ma się zarumienić.
  3. Wsypujemy kuskus i dalej smażymy ok. 1 - 2 minuty.
  4. Dodajemy cynamon i sól. Wlewamy wodę, wrzucamy liście laurowe i doprowadzamy do wrzenia. Następnie zmniejszamy ogień do minimum i gotujemy pod przykryciem 15 minut, do wchłonięcia całej wody.
  5. Rozgrzewamy na średnim ogniu rondel. Wrzucamy kawałki chorizo i smażymy do wytopienia się tłuszczu. Wlewamy sherry i czekamy aż odparuje.Wrzucamy morele (opcjonalnie), ciecierzycę (lub fasolę), dodajemy pomidory, a do każdej puszki po pomidorach wlewamy połowę objętości wody, płuczemy i dodajemy do rondla (wody możemy dodać trochę mniej niż w przepisie). Gotujemy na dużym ogniu ok. 5 minut. Jeśli gulasz jest zbyt gęsty możemy dodać jeszcze nieco wody. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
  6. Podajemy z kuskusem i posiekaną natką pietruszki.


środa, 23 marca 2011

Jogurtowa babka czekoladowa

Jogurtowe ciasto - OK. Jogurtowe ciasto z czekoladą? Może brzmi dziwnie - ale po spróbowaniu z pewnością zmienicie zdanie.

Zaskoczyło mnie ono przede wszystkim tym, jak ładnie wyrasta. Jest puszyste. Polewa nadaje mu dodatkowej wilgoci.

A smak?
Mocno czekoladowy. Nie za słodki. Więc nie musicie się martwić, że będzie go Wam dość!


Sekret udanego ciasta ucieranego tkwi podobno w trzech zasadach: 1) wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową; 2) mąka i kakao powinny być przesiane; 3) składników nie miksujemy za długo - jedynie do połączenia.


  • 125 g masła, w temperaturze pokojowej
  • 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
  • 2 jajka
  • 1 szklanka kremowego jogurtu greckiego
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • pół szklanki kakao
Polewa:
  • 100 ml mleka
  • 100 g czekolady (70% kakao)
  • 15 g cukru
  • 15 g masła
  1. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
  2. Mąkę, kakao, sodę, proszek przesiewamy.
  3. Masło ucieramy mikserem do białości, pod koniec dodając cukier i dalej ucierając. Wbijamy jajka, kolejno, jedno po drugim, miksując. Mąkę dodajemy na zmianę z jogurtem, miksując tylko do połączenia składników lub mieszając widelcem.
  4. Formę do babki smarujemy masłem, wysypujemy kaszą manną lub bułką tartą. Ciasto wlewamy do formy, do około 3/4 jej wysokości formy.
  5. Pieczemy w temperaturze 150°C przez 45 - 60 minut, do tzw. suchego patyczka. Po wyjęciu z piekarnika lekko studzimy w formie, następnie przekładamy na kratkę do całkowitego ostygnięcia.
  6. Polewa: Do rondelka wrzucamy składniki polewy. Podgrzewamy na małym ogniu delikatnie mieszając, aż do uzyskania jednolitej, błyszczącej masy. Ozdabiamy nią ciasto.
Oryginalny przepis znalazłem tutaj.


piątek, 18 marca 2011

Slut’s spaghetti / Spaghetti alla putanesca

Pasta puttanesca to smak i sekret grzechu.

Coś musi w tym być!

Intrygujący, pikantny smak.

Niesamowicie szybkie i proste w przygotowaniu. Praktycznie robi się samo. W jednym garnku makaron, w drugim sos. Po 15 minutach mamy gotowy obiad.

Cena! (znajomy specjalnie kazał mi o tym wspomnieć!) Mimo z pozoru wydumanych składników - wszystko, co jest potrzebne kosztowało mniej niż 20 zł!



Podana w przepisie ilość makaronu jest idealna w stosunku do objętości sosu, jaką otrzymamy. Spaghetti będzie delikatnie nim otulone. Jeśli jednak preferujemy makaron "pływający" w sosie proponuję dodać go nieco mniej, np.ok. 400 g.


  • 3 łyżki oliwy
  • 8 filecików anchois, odsączonych i drobno posiekanych
  • 2 ząbki czosnku, obrane i drobno posiekane, zmiażdżone lub starte
  • sproszkowane chili lub do smaku
  • 1 puszka (400g) krojonych pomidorów
  • 150 g czarnych oliwek bez pestek, odsączonych z zalewy i grubo posiekanych
  • 2 łyżki małych kaparów, dobrze odsączonych i opłukanych
  • 500 g spaghetti (1 opakowanie)
  • 2 - 3 łyżki posiekanej natki pietruszki, po podania
  • sól i pieprz do smaku
  1. Przygotowujemy wodę na makaron. Doprowadzamy ją do wrzenia. Następnie gotujemy makaron wg instrukcji na opakowaniu.
W tym samym czasie:
  1. Oliwę wlewamy na niezbyt dużą ale głęboką patelnię lub do rondelka. Na gorący tłuszcz wrzucamy posiekane anchois, smażymy ok. 3 minut, mieszając drewnianą łyżką, aż niemal się rozpadną. Dodajemy czosnek i chili - smażymy ok. minuty, mieszając.
  2. Wrzucamy pomidory, oliwki i kapary - gotujemy ok. 10 minut, od czasu do czasu mieszając. Sos powinien nieco zgęstnieć. Doprawiamy do smaku.
  3. Tuz przed końcem gotowania makaronu odlewamy nieco wody z gotowania. Odcedzony makaron mieszamy z sosem. W razie gdyby sos był za gęsty - korzystamy właśnie z zachowanej wody. Sypiemy natką pietruszki. Podajemy!
Oryginalny przepis znalazłem tutaj



A tak to danie wykonuje Nigella!



wtorek, 15 marca 2011

American breakfast pancakes

Uwielbiam pancakes'y od momentu, kiedy ich spróbowałem.
Skorzystałem już z wielu przepisów. Jednak ten okazał się być najlepszy i jednocześnie najprostszy.

Puszyste placuszki są świetne nie tylko na śniadanie, pasują na każdą porę dnia. Można je podawać z syropem klonowym. Jednak ja preferuję nasz rodzimy miód. Smakuje równie dobrze. A może nawet lepiej! Nasączone nim placki są nieziemskie! Puszyste, wilgotne...

Kojarzą mi się z leniwymi weekendami, kiedy można przez cały dzień snuć się po domu w szlafroku, powoli sączyć kawę i kontemplować widoki za oknem...



Nieco zmodyfikowany za Nigellą Lawson.
Składniki na ok. 12 sztuk
  • 225 g mąki
  • 1 łyżka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 duże jajka
  • 30 g oleju
  • 300 ml mleka
  • masło / olej do smażenia
  1. Wrzucamy wszystkie składniki do miski. Miksujemy.
  2. Na rozgrzany tłuszcz wlewamy ciasto.
  3. Najważniejsza reguła dotycząca smażenia pancakes'ów: placki odwracamy w momencie, gdy na powierzchni pojawią się bąbelki. A staje się to po mniej więcej minucie. Z drugiej strony smażymy też ok. 1 minuty.
Oryginalny przepis znalazłem tutaj.



niedziela, 13 marca 2011

Lemon-Syrup Loaf Cake

Marzec pełen jest okazji do świętowania. A to Dzień Kobiet, chwilę później Dzień Męzczyzn... a dziś imieniny mojej mamy. Pomyślałem, że takie ciasto będzie dobrym pomysłem na ich uczczenie - mimo że od rodziców dzieli mnie jakieś 600 km!

A na dodatek jest TAK bardzo cytrynowe, że się w nim momentalnie zakochacie!

Nasączone owocowym syropem jest wilgotne. A jednocześnie delikatne, puszyste...
Cytrusowe niebo w gębie!



W wersji dla dorosłych do syropu możemy dodać zamiast soku z cytryny - 1 lub 2 łyżki cytrynowej wódki. Smakować będzie świetnie! Próbowałem!

  • 125 g miękkiego masła
  • 175 g drobnego cukru
  • 2 duże jajka
  • skórka starta z 1 cytryny
  • 175 g mąki
  • po ok. 2 g sody oczyszczonej i proszku do pieczenia - dla posiadaczy miarek to 1/2 + 1/8 łyżeczki
  • szczypta soli
  • 4 łyżki mleka
Syrop:
  • ok. 4 łyżki soku z cytryny (potrzeba 1,5 cytryny)
  • 100g cukru pudru
  1. Nagrzewamy piekarnik do 180 st. C. Okrągłą formę o średnicy ok. 20 cm smarujemy masłem.
  2. Masło ucieramy z cukrem. Dodajemy pojedynczo jajka, potem skórkę z cytryny. Wsypujemy mąkę i sól - mieszając delikatnie, ale do dokładnego połączenia z resztą składników. Na końcu wlewamy mleko.
  3. Pieczemy ok. 45 minut, aż do nabrania złotego koloru i "suchego patyczka".
  4. Pod koniec pieczenia przygotowujemy syrop. W rondelku podgrzewamy sok z cytryny i cukier puder - mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia cukru. Ciasto wyjmujemy z pieca - nakłuwamy patyczkiem w wielu miejscach. Polewamy ciepłym syropem - starając się rozprowadzić syrop równomiernie po całej powierzchni. Czekamy do wystygnięcia!

piątek, 11 marca 2011

Crustless Pizza

Na Dzień Kobiet zachwycałem się intrygującym ciastem z coca-colą. A na wczorajszy Dzień Mężczyzn wybrałem coś prostego, nieskomplikowanego. Coś, co może przygotować zarówno niezbyt uzdolniony kulinarnie mężczyzna, jak i jego zapracowana druga połówka.

Danie jest zaskakujące. Czytając listę składników, przygotowując ciasto i wlewając je do formy miałem mieszane uczucia. Jednak zniknęły one momentalnie, gdy spróbowałem finalnego wyniku.

Delikatne, puszyste ciasto. Dodatki, które możemy komponować dowolnie.
No i ten luksus szybkości przygotowania. Czekanie na kupną pizzę jest czasem niesamowicie dobijające! A tutaj mamy coś tak szybkiego, kompletnie niezajmującego (wstawiasz do pieca, po chwili wyjmujesz).

Polecam, na kolację, podwieczorek, na spotkanie ze znajomymi przy filmie...



  • 1 duże jajko
  • 100 g mąki pszennej
  • odrobina soli
  • 250 ml mleka
  • masło do natłuszczenia formy
  • 100 g utartego żółtego sera
  • dowolne dodatki - u mnie kabanos i czerwona cebula
  1. Piekarnik rozgrzewamy do 220 st. C. Naczynie do zapiekania (ok. 20 cm średnicy) smarujemy masłem.
  2. Jajka ubijamy z mąką, solą i mlekiem na gładka masę. Dodajemy połowę przygotowanego sera. Mieszamy.
  3. Ciasto wylewamy do formy i pieczemy 30 minut.
  4. Po tym czasie - wyjmujemy z pieca i posypujemy wybranymi przez siebie dodatkami, na koniec dodajemy resztę sera.
  5. Ponownie wstawiamy do zapieczenia, na ok. 3- 4 minuty (do roztopienia sera i lekkiego zrumienienia).
Oryginalny przepis znalazłem tutaj.

wtorek, 8 marca 2011

Coca-Cola Cake


Po niesamowitych wrażeniach smakowych wywołanych muffinami z coca-colą postanowiłem pójść dalej tym tropem.

Coca-Cola okazała się być wdzięcznym dodatkiem do wypieków, więc czemu by nie spróbować upiec z nią ciasta?

Z pomocą przyszła Nigella (na której przepisy ostatnio strasznie się "uwziąłem"!). Sama śmieje się, że od czasów pamiętnej szynki w coli - uważana jest za europejską królową tego napoju i wielką orędowniczkę wykorzystywania go w kuchni.

Ciasto ma intrygujący smak.
Strukturą przypomina brownie. Jest gęste, dość ciężkie. Dzięki dodatkowi coli i polewie - wilgotne. Bogate.
Wspaniale sprawia się, jako ratunek, gdy przychodzi ochota na coś słodkiego... i zarazem niestandardowego.



W oryginalnym przepisie ciasto wręcz pływa w polewie. Wydaje mi się, że rozsądnie jest przyrządzić ją jedynie z połowy składników, otrzymamy wystarczającą ilość do ozdobienia i jednocześnie nasączenia ciasta.

Ciasto:
  • 200 g mąki
  • 250 g cukru pudru
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 duże jajko
  • 125 ml maślanki (lub zamiennie 30 g jogurtu naturalnego i 100 ml mleka)
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 125 g masła
  • 2 łyżki kakao
  • 175 ml Coca-Coli
Polewa: sugeruję użycie 1/2 podanych niżej składników
  • 225 g cukru pudru, przesianego
  • 30 g masła
  • 45 ml Coca-Coli
  • 1 łyżka kakao
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  1. Nagrzewamy piekarnik do 180 st. C. Formę (u mnie małą keksówkę) wykładamy papierem do pieczenia. W dużej misce mieszamy mąkę, cukier, sodę oczyszczoną i sól. W drugim naczyniu łączymy jajko, maślankę (lub mleko i jogurt) oraz ekstrakt z wanilii. W rondelku rozpuszczamy masło, kakao i Colę - delikatnie podgrzewając. Otrzymaną mieszaninę wlewamy do suchych składników, dobrze łączymy za pomocą drewnianej łyżki. Następnie dodajemy płynne składniki - mieszamy aż do połączenia.
  2. Pieczemy ok. 40 minut lub do tzw. "suchego patyczka". Po wyjęciu z pieca zostawiamy w formie przez ok. 15 minut, następnie wyjmujemy ciasto z formy.
Polewa:
  1. W rondelku łączymy masło, Colę i kakao. Delikatnie podgrzewamy aż do rozpuszczenia masła. Zdejmujemy z ognia, wlewamy ekstrakt z wanilii. Wsypujemy po łyżce cukru pudru ciągle mieszając. Chcemy uzyskać gęstą, ale jednocześnie nadal w miarę płynną i dającą się rozsmarować polewę.
  2. Polewamy nią nadal ciepłe ciasto. Pozostawiamy do ostygnięcia.
Smacznego!

sobota, 5 marca 2011

Szybka sałatka z jajkiem i boczkiem

Nigdy nie podejrzewałem, że sałatka z czterech (TAK! Czterech!) składników będzie taka niesamowita!

Sałata, boczek, jajko, szczypiorek...
Tyle!

Wynik - lekkie (mimo wszystko!) danie, idealne na lunch czy kolację. Sycące i tak nieziemsko smaczne, że znika w mgnieniu oka!



Autorka poleca do sałatki endywię, ja jednak wykorzystałem sałatę lollo bianco - uwielbiam jej karbowane liście i to, jak "puszyście" wygląda w misce.
Nie martwcie się niewielką ilością sosu. Z podanej ilości składników otrzymacie dokładnie tyle, ile go potrzeba!

zmodyfikowany za Nigellą Lawson
  • główka sałaty
  • 4 jajka, ugotowane na twardo i pokrojone w ćwiartki - ósemki (jak u mnie) mogą być zbyt drobne i rozpadać się podczas mieszania
  • 200 g wędzonego boczku, pokrojonego w niezbyt drobną kostkę
  • ząbek czosnku
  • 1 łyżeczka musztardy dijońskiej
  • 4 łyżeczki octu winnego
  • odrobina ciemnego sosu sojowego
  • pół pęczka szczypiorku
  1. Na rozgrzaną patelnię wrzucamy boczek. Smażymy ok. 5 minut - aż do uzyskania chrupiących skwarków. Pod koniec smażenia dodajemy wyciśnięty przez praskę ząbek czosnku.
  2. W tym czasie rwiemy sałatę na strzępy.
  3. Skwarki przekładamy na papierowy ręcznik. Wytopiony podczas smażenia tłuszcz łączymy z musztardą, octem i sosem sojowym.
  4. Otrzymanym sosem polewamy sałatę, mieszamy.
  5. Wsypujemy skwarki, ponownie mieszamy. Dodajemy jajka i posiekany szczypiorek - mieszamy ostatni raz, uważając, żeby składniki nie uległy uszkodzeniu.
Smacznego!

środa, 2 marca 2011

Marmalade Pudding Cake

Nie rozumiem zachwytu Anglików nad ciastami, które moja mama najzwyczajniej w świecie nazwałaby zakalcami!

Marmalade Pudding Cake jest właśnie takim!
Ciężkim, o zbitej strukturze. Ale jednocześnie niezwykle aromatycznym. Wilgotnym dzięki dodatkowi dżemu (u mnie gruszkowo-pigwowego) i pomarańczowego soku. Prezentującym się świetnie na talerzu - to z pewnością zasługa glazury i zrumienionego wierzchu.
Pasuje idealnie do ulubionego waniliowego serka.
A wg autorki przepisu (Nigelli Lawson - jakżeby inaczej!) można je zamrozić i przechować na potem - do podania po podgrzaniu ze świeżymi owocami i bitą śmietaną.


Przepis:
  • 250 g miękkiego masła
  • 75 g cukru pudru
  • 75 g jasnego cukru trzcinowego
  • 150 g dżemu - można użyć dowolnego smaku
  • 225 g mąki
  • ½ łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 4 jajka
  • skórka starta z 1 pomarańczy
  • sok z 1 pomarańczy
Glazura:
  • 75 g dżemu - tego samego rodzaju, jaki dodajemy do ciasta
  • sok z ½ pomarańczy
  1. Nagrzewamy piekarnik do 180°C. Formę (kwadratową o boku 24 cm) natłuszczamy odrobiną masła.
  2. Jeśli posiadamy malakser - wrzucamy wszystkie składniki ciasta do misy, miksujemy, otrzymaną masę wlewamy do formy, wygładzając wierzch.
  3. Gdy korzystamy z ręcznego miksera - masło ubijamy na gładką masę z cukrem zwykłym i trzcinowym. Dodajemy dżem, następnie suche składniki, dalej jajka i na końcu skórkę i sok z pomarańczy.
  4. Pieczemy ok. 40 minut (po mniej więcej pół godzinie można sprawdzić poziom upieczenia), do tzw. "suchego patyczka". Ciasto wyjmujemy z piekarnika.
  5. W rondelu podgrzewamy składniki glazury - aż do uzyskania gładkiego syropu. Polewamy nim ciasto.
  6. Podajemy (na ciepło, lub po wystygnięciu) z ulubionym serkiem lub bitą śmietaną.
Smacznego!
Oryginalny przepis znalazłem tutaj.

Przyciski Listonic

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...