Kolejny pomysł na świąteczne wypieki.
Muffiny pachnące pomarańczą i czekoladą. Z owocową niespodzianką w środku - soczystymi kawałkami pomarańczy, ukrytymi pod delikatnie chrupką skórką!
Oczywiście najlepiej smakują jeszcze ciepłe... niemalże tuż po wyjęciu z pieca!
Oryginalny przepis dostępny jest tutaj.
- 115 g masła
- 75 g mlecznej czekolady
- 120 g brązowego cukru
- 1 jajko
- 250 ml maślanki
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 275 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 pomarańcza
- W rondelku roztapiamy masło i czekoladę (na małym ogniu).
- Nagrzewamy piekarnik do 190 st. C.
- Do miski przesiewamy mąkę i sodę oczyszczoną. W drugiej misce łączymy jajko, maślankę, cukier i esencję waniliową. Do płynnych składników wlewamy powoli masło z czekoladą. Wrzucamy skórkę otartą z pomarańczy. Wsypujemy następnie suche składniki - mieszamy tylko do połączenia (pamiętając o zasadzie, że grudki mąki w muffinach to nic złego!). Pomarańczę obieramy, dzielimy na cząstki, które kroimy na kawałki - dodajemy je do ciasta, mieszamy.
- Wykładamy porcje ciasta do gniazd foremki na muffiny (wyłożone obowiązkowo papilotkami). Pieczemy 25 minut na środkowym poziomie piekarnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz