Wracam po pracy do domu. Wchodzę do kuchni. Patrzę (nie, nie paczę!) - a na stole stoi coś okrągłego.
Ciasto? Nie.
Babka ziemniaczana? Ale z takimi "nitkami". Nie.
Pytam się mojego współlokatora, co takiego upichcił. Okazało się, że to fritatta ze spaghetti z mielonym mięsem.
Po prostu nie chciał kolejnego, zwykłego spaghetti po bolońsku, więc znalazł przepis, jak je urozmaicić i przeistoczyć w coś zupełnie innego.
Gdy pierwsze zaskoczenie minęło i przyszedł czas na spróbowanie, okazało się, że taka fritatta to świetny pomysł na kolację czy obiad. Smakuje przecież jak sos boloński, ale jednak inaczej.
Ma dość zabawną formę "ciasta". Świetnie się ją je także na zimno, zatem można ją zawsze zabrać do pracy, albo na piknik (a że wiosna coraz bliżej...).
Zdecydowanie polecam spróbowanie.
A gdy Wam nie przypadnie do gustu, zawsze można wrócić do tradycyjnego sposobu podawania makaronu z mięsem.
Jest to zmodyfikowana wersja przepisu dostępnego tutaj.
- 3 łyżki oleju
- 1 średnia cebula, drobno posiekana
- 1 marchew, obrana i drobno posiekana
- 500 g chudego mielonego mięsa - oryginalnie wołowiny, u nas - mięsa z indyka
- 400 g przecieru pomidorowego
- sól i świeżo mielony pieprz
- 300 g spaghetti pełnoziarnistego
- 4 duże jajka
- 4 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 50 g utartego parmezanu
- 100 g rukoli do posypania wierzchu - pominąłem
- 2 łyżki oleju podgrzewamy na dużej patelni. Smażymy cebulę i marchew przez 5 minut, aż będą miękkie, mieszamy od czasu do czasu.
- Dodajemy mieloną wołowinę i podgrzewamy przez kolejne 5 minut, stale mieszając, aż wszystko się ładnie przyrumieni.
- Wlewamy przecier pomidorowy, doprawiamy solą i pieprzem. Gotujemy na średnim ogniu przez 10 minut, mieszając co pewien czas.
- Makaron gotujemy al dente. Odcedzamy, przekładamy na patelnię z sosem mięsnym. Dobrze mieszamy i zostawiamy do ostygnięcia. Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C.
- Wbijamy jaja do sosu i makaronu, wrzucamy pietruszkę i starty ser - wszystko dokładnie mieszamy.
- Smarujemy naczynie do zapiekania niewielką ilością oleju (np. okrągłą formę o średnicy 28 cm). Przekładamy do niego masę makaronową, równo rozprowadzamy wyrównując powierzchnię.
- Pieczemy na środkowym poziomie piekarnika przez 20 minut, aż potrawa się zetnie i skruszeje. Wyjmujemy i odstawiamy na 5 minut.
- Fritattę przekładamy na duży talerz, posypujemy rukolą. Podajemy na ciepło lub zimno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz