Powoli rozpoczyna się sezon na jabłka.
Kiedy od siostry dostałem jakieś 3 kg papierówek nie za bardzo miałem pomysł jak nie wykorzystać. Zawsze można było je najzwyczajniej zjeść, ale jakoś nie za bardzo przepadam za ich smakiem (choć znam osoby, które go uwielbiają!). Oczywistym rozwiązaniem było upieczenia ciasta + podzielenie się owocami ze znajomymi (właśnie tymi fanami ich smaku!).
Wybrałem klasyczny przepis na Apple Pie. I się nie zawiodłem!
Ciasto idealnie kruche. Farsz z jabłek i cynamonu – świetny!
Idealne gdy jest jeszcze ciepłe i to w chwile po upieczeniu. Na drugi dzień ciasto nieco wilgotnieje od jabłkowej masy, jednak po podgrzaniu smakuje bardzo dobrze.
Oryginalny przepis dostępny jest tutaj.
Ciasto- 150 g zimnego masła
- 1 żółtko
- 1 jajko
- 30 g dobnego cukru lub cukru pudru
- 240 g mąki
- szczypta soli
- 800 g jabłek
- 50 g masła
- cukier do smaku - dodałem 100 g
- 2 łyżeczki cynamonu - choć można dodać przyprawę do piernika, imbir bądź goździki
- garść rodzynek - opcjonalnie
- Wszystkie składniki ciasta szybko zagniatamy (dzięki temu ciasto będzie kruche). Formujemy kulę, zawijamy ją w folię spożywczą i wkładamy na 30 minut do lodówki.
- Jabłka obieramy i kroimy w plasterki. W garnku rozgrzewamy masło, wsypujemy przyprawy i ok. 2-3 minuty smażymy na małym ogniu. Dodajemy jabłka i smażymy dalej ok. 5-7 minut. Wsypujemy cukier i dusimy lekko, aż jabłka zaczną być miękkie. Zestawimy z ognia i pozostawiamy do ostygnięcia.
- Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Ciasto wyjmujemy z lodówki, dzielimy na dwie części w proporcji 60% do 40%. Formę (użyłem zwykłej żaroodpornej o średnicy ok. 23 cm) wykładamy rozwałkowaną wcześniej większą częścią ciasta. Nakłuwamy widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia i wsypujemy na wierzch suchą fasolę - dzięki temu ciasto nie podniesie się podczas pieczenia, ja fazę z grochem zawsze opuszczam. Wstawiamy do piekarnika na 15 minut. PO tym czasie wyjmujemy papier i fasolę, pozostawiamy do lekkiego ostudzenia - w tym czasie zmniejszając temperaturę w piecu na 175 st. C.
- Na ostudzony lekko spód wykładamy farsz i posypujemy go rodzynkami (jeśli ich używamy). Mniejszą część ciasta rozwałkowujemy - układamy na wierzchu, sklejając brzegi, można je wtedy nakłuć widelcem. Wkładamy do piekarnika na ok. 30-35 minut - pieczemy do czasu zrumienienia wierzchu. Przed podaniem pozostawiamy do ostudzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz