sobota, 25 grudnia 2010

Makowiec last minute

W głowie ciągle tkwi mi skojarzenie: Święta Bożego Narodzenia = suche i zatykające makowce... na grubym kruchym cieście pieczone przez moją mamę wg starych przepisów.

Postanowiłem wymazać złe wspomnienia i własnoręcznie upiec makowiec, o jakim marzyłem!

Ciasto nie dość, że jest niesamowicie proste w wykonaniu (15 minut i gotowe!), to wychodzi bajeczne!
Bogate, wilgotne! Pełne bakalii, aromatu migdałów i gorzkiej czekolady. Oprószone cukrem pudrem (niczym śniegiem) prezentuje się znakomicie. A smakuje cudownie! (choć mojej mamie pewnie i tak by nie smakowało, no bo gdzie się podziało ciasto?)


Z porad praktycznych:
Jako dodatek do ciasta znakomicie sprawdza się mieszanka suszonych owoców do kompotu. Wystarczy je pokroić i wrzucić do masy.

Oryginalny przepis na makowiec "last minute" znalazłem tutaj.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przyciski Listonic

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...