"Skąd wziąłeś gruszki?"
"No jak to skąd? Z sadu!"
"A co z nimi zrobiłeś?"
"Upiekłem ciasto!"
Proste!
A zamiast gruszek możemy oczywiście dodać inne owoce - bardzo dobrze sprawdzą się jabłka.
Jest to zmodyfikowana wersja przepisu dostępnego tutaj.
- 2 jajka
- ¾ szklanki cukru
- ¾ szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1 szklanka muesli z drobnymi płatkami owsianymi
- ½ szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka oleju słonecznikowego
- 1 szklanka mleka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 średnie gruszki, pokrojone w kostkę - można nawet nie obierać ich ze skórki
- Jajka ubijamy na puszystą masę z cukrem. Dodajemy mleko i olej - delikatnie mieszamy.
- Suche składniki łączymy w misce - pamiętajmy o przesianiu każdej z mąk. Do jajecznej masy wsypujemy powoli tę mieszaninę i łączymy delikatnie (można mikserem, albo trzepaczką). Dodajemy owoce.
- Formę (u mnie tortownica o średnicy 22 cm) wykładamy papierem do pieczenia. Wlewamy ciasto. Wstawiamy do nagrzanego do 160 st. C piekarnika i pieczemy ok. 45 minut do "suchego patyczka".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz