Czasem pisze, że pewne wypieki to klasyka.
Tak jest i tym razem.
Tradycyjne amerykańskie połączenie ciasta marchewkowego i polewy robionej z twarożku, soku z limonki oraz cukru pudru. Kto raz spróbuje, nie będzie w stanie go zapomnieć!
W wydaniu muffinkowym - wszystko wygląda jeszcze bardziej uroczo, jeszcze bardziej słodko!
A biała polewa rzeczywiście przypomina śnieg!
W sam raz na pożegnanie zimy!
Dla ciekawskich, inne połączenie marchewki i twarożku w cieście marchewkowym z kremem twarożkowym.

Inspiracja zaczepnięta stąd.
- 100 g cukru
- 175 ml oleju
- 2 duże jajka
- 225 g mąki pszennej
- 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta soli
- skórka starta z całej pomarańczy (średniej wielkości)
- 150 g (ok. 2 średniej wielkości) marchewki, starte na grubych oczkach
- 100 g orzechów włoskich, posiekanych
- 125 g kremowego twarożku (np. Twój Smak z Piątnicy)
- 250 g cukru pudru, przesianego
- 1 - 2 łyżeczki soku z limonki
- opcjonalnie - połówki orzechów włoskich do ozdobienia
- Nagrzewamy piekarnik do 200 st. C.
- Cukier mieszamy trzepaczką z olejem. Dodajemy pojedynczo jajka.
- Wsypujemy mąkę, sodę, cynamon, sól, skórkę pomarańczową - mieszamy. Dorzucamy marchewkę i orzechy - znowu mieszamy, pamiętając, że nie ma co się przykładać! Grudki sprawiają, że muffiny są puszyste i pulchne.
- Masę nakładamy do gniazd formy na muffiny (wcześniej wyłożonych papilotkami). Pieczemy 20 minut. Studzimy na kratce.
- Polewa: twarożek ucieramy na gładką masę z cukrem pudrem i sokiem z limonki. Generalnie polewa powinna mieć konsystencję gęstej pasty, dającej się nałożyć za pomocą rękawa cukierniczego. Ja dodałem nieco za dużo soku z limonki i otrzymałem bardziej płynną masę, która jednak po schłodzeniu zastygła.
Polewę rozprowadzamy na babeczkach. Ozdabiamy połówkami orzechów włoskich.

Jeszcze niepolukrowane! |
I gotowe do jedzenia! |