Na pomysł zmieszczenia niemalże pół kilograma różnego rodzaju czekolad w 12 ciastkach wpaść mogła jedynie Nigella.
Ale z drugiej strony takie ciacha (wychodzą OGROMNE!) mają takie właśnie być!
Z walce z jesienną chandrą ich słodki, mocno kakaowo - czekoladowy smak (OBŁĘDNY!) oraz puszyste, mięciutkie wnętrze są niezastąpione!
I ten rozmiar! (który czasem jednak ma znaczenie!)
Chciałoby się je zjeść od razu po wyjęciu z piekarnika... Z kawą, kakao, herbatą, mlekiem, nawet same!
Byle jak najszybciej przegoniły smutki!
(a muszę przyznać, że listopad był dla mnie zawsze miesiącem takiego dziwnego spowolnienia i zawieszenia pomiędzy jesienią a zimą... nawet choinki i wszelkiego sortu ozdoby pojawiające się w sklepach zaraz po Wszystkich Świętych jakoś nie potrafiły mnie rozbudzić...)
Same ciastka są nieziemsko proste do zrobienia. Większość składników można znaleźć w każdym z domów (pomijam wspomniane wcześniej pół kilograma czekolady - bo pewnie aż tak dużych zapasów nikt z nas nie ma... choć pewnie zdarzają się wyjątki!).
Ciasto wychodzi dość gęste, dlatego wygodnie nakładać je łyżką do lodów (i dlatego m.in. po upieczeniu ciastka są TAKIE wielkie!).
Przepis:
- 125 g gorzkiej czekolady, min. 70%
- 150 g mąki
- 30 g kakao, przesianego
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 łyżeczki soli
- 125 g miękkiego masła
- 75 g jasnego brązowego cukru - zupełnie z niego zrezygnowałem, podana niżej ilość białego cukru jest wg mnie wystarczająca
- 50 g białego cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 jajko, zimne - wyjęte z lodówki
- 350 g gorzkich chipsów czekoladowych - w mojej wersji to zwykła pokruszona czekolada, pół na pół - gorzka z białą
- Nagrzej piekarnik do 170°C. Rozpuść 125 g gorzkiej czekolady w kuchence mikrofalowej (wg mnie awykonalne! Zawsze mi się coś przypali!) lub w kąpieli wodnej.
- Wymieszaj w misce suche składniki: mąkę, kakao, sodę i sól.
- Ubij na puszystą masę masło z dwoma rodzajami cukru. Następnie dodaj rozpuszczoną czekoladę.
- Do masy dodaj ekstrakt z wanilii i jajko, potem suche składniki. Na końcu wmieszaj chipsy czekoladowe.
- Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę nakładaj łyżką do lodów porcje ciasta, w dość dużej odległości od siebie (ok. 6 cm). Nie spłaszczaj ich!
- Piecz ok. 18 minut do "suchego patyczka" (uważaj na kawałki czekolady!). Po wyjęciu z piekarnika pozostaw ciastka przez 4 - 5 minut na blasze, następnie przenieś na kratkę i pozwól im (a będzie to trudne!) całkowicie ostygnąć.
Oryginalny przepis dostępny tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz