Zaskoczyło mnie ono przede wszystkim tym, jak ładnie wyrasta. Jest puszyste. Polewa nadaje mu dodatkowej wilgoci.
A smak?
Mocno czekoladowy. Nie za słodki. Więc nie musicie się martwić, że będzie go Wam dość!
Sekret udanego ciasta ucieranego tkwi podobno w trzech zasadach: 1) wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową; 2) mąka i kakao powinny być przesiane; 3) składników nie miksujemy za długo - jedynie do połączenia.
- 125 g masła, w temperaturze pokojowej
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 2 jajka
- 1 szklanka kremowego jogurtu greckiego
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- pół szklanki kakao
- 100 ml mleka
- 100 g czekolady (70% kakao)
- 15 g cukru
- 15 g masła
- Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
- Mąkę, kakao, sodę, proszek przesiewamy.
- Masło ucieramy mikserem do białości, pod koniec dodając cukier i dalej ucierając. Wbijamy jajka, kolejno, jedno po drugim, miksując. Mąkę dodajemy na zmianę z jogurtem, miksując tylko do połączenia składników lub mieszając widelcem.
- Formę do babki smarujemy masłem, wysypujemy kaszą manną lub bułką tartą. Ciasto wlewamy do formy, do około 3/4 jej wysokości formy.
- Pieczemy w temperaturze 150°C przez 45 - 60 minut, do tzw. suchego patyczka. Po wyjęciu z piekarnika lekko studzimy w formie, następnie przekładamy na kratkę do całkowitego ostygnięcia.
- Polewa: Do rondelka wrzucamy składniki polewy. Podgrzewamy na małym ogniu delikatnie mieszając, aż do uzyskania jednolitej, błyszczącej masy. Ozdabiamy nią ciasto.
Oryginalny przepis znalazłem tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz