Coś musi w tym być!
Intrygujący, pikantny smak.
Niesamowicie szybkie i proste w przygotowaniu. Praktycznie robi się samo. W jednym garnku makaron, w drugim sos. Po 15 minutach mamy gotowy obiad.
Cena! (znajomy specjalnie kazał mi o tym wspomnieć!) Mimo z pozoru wydumanych składników - wszystko, co jest potrzebne kosztowało mniej niż 20 zł!
Podana w przepisie ilość makaronu jest idealna w stosunku do objętości sosu, jaką otrzymamy. Spaghetti będzie delikatnie nim otulone. Jeśli jednak preferujemy makaron "pływający" w sosie proponuję dodać go nieco mniej, np.ok. 400 g.
- 3 łyżki oliwy
- 8 filecików anchois, odsączonych i drobno posiekanych
- 2 ząbki czosnku, obrane i drobno posiekane, zmiażdżone lub starte
- sproszkowane chili lub do smaku
- 1 puszka (400g) krojonych pomidorów
- 150 g czarnych oliwek bez pestek, odsączonych z zalewy i grubo posiekanych
- 2 łyżki małych kaparów, dobrze odsączonych i opłukanych
- 500 g spaghetti (1 opakowanie)
- 2 - 3 łyżki posiekanej natki pietruszki, po podania
- sól i pieprz do smaku
- Przygotowujemy wodę na makaron. Doprowadzamy ją do wrzenia. Następnie gotujemy makaron wg instrukcji na opakowaniu.
- Oliwę wlewamy na niezbyt dużą ale głęboką patelnię lub do rondelka. Na gorący tłuszcz wrzucamy posiekane anchois, smażymy ok. 3 minut, mieszając drewnianą łyżką, aż niemal się rozpadną. Dodajemy czosnek i chili - smażymy ok. minuty, mieszając.
- Wrzucamy pomidory, oliwki i kapary - gotujemy ok. 10 minut, od czasu do czasu mieszając. Sos powinien nieco zgęstnieć. Doprawiamy do smaku.
- Tuz przed końcem gotowania makaronu odlewamy nieco wody z gotowania. Odcedzony makaron mieszamy z sosem. W razie gdyby sos był za gęsty - korzystamy właśnie z zachowanej wody. Sypiemy natką pietruszki. Podajemy!
A tak to danie wykonuje Nigella!
cudo!
OdpowiedzUsuń